[www.uczucia.net] - Twój serwis miłosny

Imieniny: Franciszka, Loretty, Poli Startuj Ulubione
 

       Menu
  Strona główna
  Aforyzmy
  Archiwum
  Artykuły
  Bannery

  Biorytm
  Ciekawostki
  Humor
  Konkurs
  Magia imion
  Nasz poradnik
  Opowiadania
  Podryw 100%
  Poezja
  Testy
  Wolny czas
  Współpraca
  Zodiak
 
       Zobacz

 
       Zapisz się


Nowości na twój email

 
      Powiadom


Powiadom znajomego

 
        Zobacz
 
      Stats

 
 

 

        Poezja-Janusz Wolak



"Podróże"
Jak Ikar chcesz polecieć gdzieœ,
W podniebnych szlaków srebrną dal,
Chcesz się na skrzydłach w górę wznieœć,
Powietrze ciąć jak ostra stal.

Więc pofruniemy razem gdzieœ,
Słońce ogrzeje skrzydeł szal,
Lecz nie leć wyżej, dobrze wiesz,
Bo znajdziesz grób swój, poœród fal.....

Popłynąć chcesz jak Jazon gdzieœ,
Po najpiękniejszą runa nić,
Do serca swego mapę weź,
By przed poœcigiem Nawę skryć.

Więc popłyniemy razem gdzieœ,
Żagle napełni nocny szkwał,
Lecz nie płyń dalej, dobrze wiesz,
Bo znajdziesz grób swój, poœród skał.....

Na karym koniu chciałbyœ gnać,
By galop rozwiał grzywy włos,
W swe nozdrza wiatr z nad lasu brać,
Jak wodze w ręce trzymać los.
 
Więc jedźmy gonić echo gdzieœ,
Bladego œwitu witać œpiew,
Lecz nie jedź dalej, dobrze wiesz,
Bo znajdziesz grób swój, poœród drzew.....

Nowy Targ 2003.03.19. Janusz Wolak

"Zazdrosna"
Tyœ zazdrosna o dzban wina,
Że ktoœ inny z niego pije,
Że spragnionym serce poda,
I dla innych również żyje.

Wodę też masz w swej zazdroœci,
I jej przeźroczyste palce,
Bo ochładza moje koœci,
Kiedy nogi trzymam w Białce.

Tyœ zazdrosna o powietrze,
O to, że ktoœ stojąc obok,
Życie z tlenu ze mną chłepcze,
Jak z koryta, wspólny obrok.

Tyœ zazdrosna o powietrze,
Że się ktoœ w nim zasmakował,
W czasie burzy, gdy przed deszczem,
Pod to samo drzewo schował.

Swym westchnieniem w serce wbijasz,
Podejrzenia ostre szpony,
Swoim wzrokiem mi przeszywasz,
Moich myœli dróg kordony.

Tyœ zazdrosna o me serce,
Że dla innych ludzi bije,
Ono ciągle jest w rozterce,
I z ciężarem wielkim żyje.

Tyœ zazdrosna o mój spokój,
O to, że się chowam w ciszę,
Że mój oddech barwi pokój,
Nawet o to, że coœ piszę.

Tyœ zazdrosna w słońca blasku,
Moich myœli skracasz koła,
Płochych marzeń ciąg w potrzasku,
O swobody strzępy woła.

Nowy Targ 2003.02.12. JAWOR

"Róża"
Różo!
Twoje płatki Bóg układa w ust podobne pąki,
Twych korzeni nie dotknęły jeszcze chwastów łąki,
Twoje liœcie ledwo czasem, Zefir dotknąć może,
Bo Ci tulą Twoją szyję jak fale swe morze.

Twoje kolce, co tam kolce - mnie nie kłują wcale,
Twoje kwiaty, piękne kwiaty fascynują stale,
Krople rosy na Twych ustach jak diamentów sznury,
Tworzą magię pięknej twierdzy  obleczonej w mury.

Swym wyglądem dech zapierasz jak zdjęcie kochanki,
Kleisz wzrok przygodnym czarom, tracą głowę ranki
Kiedy słońce daje barwę Twoim nowym płatkom,
Cały klomb pochyla głowy, przed różą, przed matką.

Gdy Cię zetną, płacze niebo, z łez ociera lica,
Łzawy potok myje rany, Twoją hańbę chowa,
Czy odrodzisz piękne pąki ? Bo róża  sztamowa,
Raz skrzywdzona szybko gaœnie jak każda dziewica.

Nowy Targ 2002.11.11. Jawor

"Rezygnacja"
Czemu to się tak trzęsiesz, kiedy ktoœ nadchodzi,
Czemuż to się za skały z gałęziami kryjesz,
Na jałowym ziemi skrawku, w granitów powodzi,
Korzenie mocno czepiasz, zimną wodę pijesz.

Popatrz oto próchnicy, kawał dobrej leży,
Ziemi - ziarno dorodne, ogrzewane słońcem,
Czemu tam swoich nasion nie oddasz macierzy,
By pień młody i prosty stał się nieba gońcem.

- Rosła kiedyœ tam Lipa niebu œląc całusy,
Ale razu pewnego Pan ją chciał zapalić,
Bo się o niej dowiedział jakiœ diabeł kusy,
Przyszedł z piłą do góry, żeby ją powalić.

Nie dożyła biedaczka, nawet pięćdziesiątki,
Na tartaku zerżnęli na dorodne klocki,
Z grubszych „ chwała bogu” wystrugali œwiątki,
A te cieńsze kawałki grzeją w mroźne nocki.

Wolę zatem tu rosnąć na jałowej półce,
Chociaż krzywy, niezdarny to jednak wciąż żywy,
Zamiast leżeć pocięty, żeby schnąć w stodółce,
Albo sterczeć przy innych jako œwiątek krzywy.

Lepiej walczyć o życie, w œnieżnych bram asyœcie,
Zbierać wilgoć z powietrza, pokarm każdym tchnieniem,
Lepiej uschnąć bez wody z mrozu zrzucać liœcie,
Potem zasnąć na wieki zgodnie z przeznaczeniem.

Nowy Targ 2002.10.22. JAWOR

"Czy Cię kocham ?" 
Czy Cię kocham? Wciąż mnie pytasz, jeszczeœ nie odgadła ?
Nawet po tym, gdym Ci podał miłosnego jadła.
Gdym całował Twoje usta, gdy drżało Twe ciało,
W ucho trele piał słowicze, Czy to było mało ?

Nie wiesz dotąd, czy Cię kocham ? co mówią me oczy,
Gdy z otwarciem ust Twych słodkich, cisza we mnie kroczy,
One ciebie ciągle proszą , „ulecz mnie jedyna”,
Bo, me serce jeszcze krwawi od strzał kupidyna.

Czy Cię kocham ? Jeszcze nie wiesz, przecież daję znaki,
Jakiœ żart przyjemny rzucę, dotyk byle jaki,
Lub muœnięcie warg spragnionych na łabędziej szyi,
Ciepły uœmiech na Twe słowa, gdy pamięć Cię myli.

Ciągle pytasz, chcesz potwierdzeń, w każdy dzień od nowa.
Czy cię kocham ? Czy pamiętam ? Czy wiernoœć dochowam.
Czy uczycie to przyjemne, gdy Cię blisko trzymam ?
I dlaczego na pytania, gniewam się i zżymam.

Czy Cię kocham ? Tyœ nie pewna, a ja wciąż się męczę
Kiedy czekam aż otworzysz swych doznań naręcze,
Aż mnie wpuœcisz na swe łąki i niebiańskie wrota,
Bo to dla mnie jest cenniejsze od szczerego złota.

Czy Cię kocham? Pomyœl dobrze, to może odgadniesz, Przecież wiesz, jakie uczucia, chowam w sercu na dnie. 
Jakże smutno, kiedy pytasz, jeszcze żeœ nie zgadła ?
Bo ja myœlę, że odpowiedź na pytanie padła.

Ciągle patrzę w Twoje oczy, szukam w nich radoœci,
Lecz gdy patrzę w nie głęboko, nie widzę pewnoœci. 
Stąd się rodzą te pytania, o uczucia moje,
A ja przecież w Twoje ręce dałem życie swoje.

Jestem pewien swoich uczuć, przez wspólnych lat wiele,
Jeszcze zanim œlub nas złączył na zawsze w koœciele,
Nim mi anioł Cię obiecał, co Cię chroni w niebie;
Bo, ja wczeœniej moja droga, sam wyœniłem Ciebie. 

Nowy Targ 2003.07.01. JAWOR

"Dary urodzinowe"
W dniu urodzin dostałem z Twoich gór kryształy,
Kilka błysków z jeziora, wiatru ciche łkanie,
Białą mgłę nad smrekami, czystej wody granie,
Cichych jaskiń tatrzańskich tajemnic dzban cały.

W mojej duszy rogatej, skrzypeczki zagrały,
Wielkie tanga ucichły, walc zasnął na sianie,
Zimą słyszę na stokach lawiny sapanie,
Latem halny wypełnia łąką pokój mały.

Teraz inne bogactwo jest mej duszy miłe;
Zapach lasu na wiosnę zastąpił perfumy,
Górskiej rzeki muzyka stawia w cień Mozarta,

Inny pokarm mi teraz daje wielką siłę.
Świeże, górskie powietrze z płuc usuwa szumy,
Czysta woda od złota więcej w rzece warta.

Nowy Targ 2003.06.23. JAWOR

P.S.
Więc odpowiedz mi który, co pojadł rozumy,
Chociaż mamy tak wielkie powody do dumy,
Czemu serce tak smutne a dusza rozdarta ?

"Bo to wystarcza"
Jedni mają pół Europy,
I zamknięty, własny œwiat,
Stos brylantów, perskie koty,
Orchidei piękny kwiat.
Inni mają stada koni,
Białych nocy zorzy blask,
Wœród trofeów, ciosy słoni,
Zamykanych sejfów trzask.

Mnie wystarczy podczas snu,
Gdy mi ktoœ ogrzeje bok,
Mała kiœć białego bzu,
I życzenia w Nowy rok.
Cichy szept w mój mocny sen,
Pocałunków mięty smak,
Twoich ramion czuły tren,
I przyjazny serca takt.

Są i tacy, którym mało,
Bo przeżyli już swój czas,
Bo ich życie oszukało,
I nie daje więcej szans. 
Narzekają, chociaż mają,
Modnych sklepów całą sieć,
Chociaż krocie zarabiają,
Ciągle więcej pragną mieć.

Mnie wystarczy jeœli we œnie,
Ktoœ przytuli do mnie się,
I obudzi potem wczeœnie,
Żebym znów nie spóźnił się.
Mnie wystarczy gdy ktoœ będzie,
Dzielił ze mną życia szlak,
Żeby ze mną chodził wszędzie,
Żeby zawsze było tak;

Nowy Targ 2003.05.22. JAWOR

"Jeszcze zbyt słaby jestem..." 
Jeszcze zbyt słaby jestem dla Ciebie,
Żeby œlady ryć w uczuć kamieniu,
Zbyt często pamięć mnie Twoja grzebie,
Bym się mógł znaleźć w miłym wspomnieniu.

Z blaskiem księżyca mój obraz gaœnie,
Pokornie wchodzi w szare szeregi,
Nim krwawe słońce na dobre zaœnie,
Znika w ciemnoœci jak morza brzegi.

Jeszczem nie ogrzał w Twym sercu skały,
Nie upił miodu co tkwi w Twych ustach,
Twe piersi przy mnie jeszcze nie drżały,
Moja nadzieja jest jeszcze pusta.

Jeszczem się nie wkradł w Twą zimną duszę,
Mój ciepły oddech, rąk Twych nie grzeje,
Kupidyn zmienił swój łuk na kuszę,
I strzały złote daleko sieje.

Twe ręce chłodem wciąż do mnie leją,
Z Twych oczu smutnych wciąż kapie woda,
Do jakich krajów, jaką aleją
Mam pójœć od Ciebie by była zgoda.

Jakich sposobów mam użyć wreszcie,
Żeby się zbliżyć pod boskie bramy,
Skoro Ty serce trzymasz w areszcie,
A ja nadzieję, że się spotkamy. 

Nowy Targ 2003.06.13. JAWOR

Wiersze nadesłane przez Janusza Wolaka

Wyœlij swoją poezję

 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Polecamy


 
       Forum

Wkrótce

 
       Reklama


















 
       Zobacz


 

 

 
        Zobacz

 

 


 


       Reklama
 
 

 

Biorytm  Aforyzmy  Artykuły  Testy  Opowiadania  Humor  Zodiak  Poezja 
 
Magia imion  Ciekawostki  Archiwum  Sondy   Konkurs  
Wolny czas  Redakcja  Współpraca  Bannery 

Created by uczucia.net

Wszelkie prawa zastrzeżone