Każda kobieta jest całkowicie indywidualna. Są jednak
pewne cechy, które sprawiają, że kobiety można uogólnić
i sprowadzić do wspólnego mianownika. Weźmy dla przykładu
pod uwagę taki problem: spotykając się z dziewczyną,
nieistotne, czy jest to pierwsza czy trzecia randka. W
jaki sposób można poznać, że dziewczyna, z którą włanie
spędzamy czas, ma ochotę wybrać się z nami do łóżka.
To ważny problem i kwestia rozstrzygnięcia go jest dla
wielu mężczyzn niezwykle istotna (w końcu nikt nie
chce, by kobieta pomylała o partnerze, ze jest natrętem
i za szybko pragnie zbliżenia). Otóż rozwiązanie
problemu jest bardzo proste - każda kobieta wysyła
konkretne sygnały wiadczące o tym, czy i jak bardzo
ma ochotę przespać się z chłopakiem. A jedyny kłopot
to nauczyć się rozróżniać klasyczne
"zaproszenie" od równie klasycznego "nie
dziękuję".
Jednak kobieca indywidualnoć nie ułatwia sprawy.
Bowiem u jednej dziewczyny konkretny sygnał może
oznaczać co zupełnie odwrotnego niż u innej. Warto
jednak zwracać uwagę na ruchy, jakie wykonuje
dziewczyna, bacznie ją obserwować, ale trzymać myli
i ciało na uwięzi.
Sygnały, jakie nadaje kobieta dzielimy na dwojakiego
rodzaju: pozytywne i negatywne. Na początek omówmy te
negatywne. Zdarzyć się może, że mężczyzna zupełnie
opacznie zrozumie jej pociągające spojrzenia, mruganie
oczu, delikatne umieszki, ruchy rąk i nóg. Gdy trafi
się taka sytuacja, że kobieta po jednoznacznej
propozycji spędzenia reszty wieczoru w domu, da w twarz
mówiąc przy tym: "kim do cholery mylisz, że
jestem?", nie można w żadnym wypadku tłumaczyć
się, że przecież dawała jednoznaczne sygnały, albo,
że wiadomo, o co chodzi, tylko dziwne, że nie chce
tego przyznać. Wręcz przeciwnie - należy grzecznie ją
przeprosić i poprosić o wybaczenie. Być może w tym
przypadku już nigdy nie będzie okazji aby ją pocałować,
ani nawet spotkać się z nią ponownie, ale
przynajmniej była szana, by nie siedzieć z założonymi
rękoma.
A pozytywne? Należy pamiętać, że większoć kobiet
wciąż jest nauczona tego, że to mężczyzna powinien
wykonać pierwszy ruch, jeli chodzi o sprawy sercowe i
seks. Poniżej zabrano kilka sygnałów, które mogą
wskazywać, że kobieta chce od chłopaka czego więcej
niż przyjemnego gawędzenia.
Dotyk.
Gdy prowadzicie intymną rozmowę w restauracji lub tańczycie
w nocnym klubie, kobieta stara się dotykać twoich rąk,
w tańcu obejmuje cię, a jej ręce nie starają się
trzymać kurczowo jednego miejsca, tylko badają np.
szerokoć twoich pleców, to sygnał ten oznacza, że
kobieta czuje się z tobą bezpiecznie. Oczywicie należy
wykluczyć z tego kręgu wszystkie kobiety, które w
rozmowie z kimkolwiek czują się tak swobodnie, że
dotykają go bez skrępowania. Wtedy sygnał ten nie
oznacza wcale, że ona ma na ciebie ochotę.
Zostaje
z tobą. W
nocnym klubie, gdy dziewczyna, z którą rozmawiasz,
woli zatańczyć z tobą niż plotkować z całą gromadą
swoich znajomych, znajomych którymi oczywicie przyszła,
może oznaczać, że zdobyłe u niej już dużo punktów.
Zaprasza
cię do siebie.
Po mile spędzonym wieczorze, gdy odprowadzasz ją do
domu, ona zaprasza cię na przysłowiową "kawę".
Być może w tym przypadku jest tylko dobrze wychowaną
dziewczyną, która chce się odwdzięczyć za wieczór
odprowadzenie, ale szanse, że spędzisz u niej nie
tylko te kilka minut pijąc kawę są już bardzo duże.
Rozmawia
o seksie.
Nieważne, czy to będzie użalanie się, jaki jej
poprzedni facet był kiepskim kochankiem, albo że nie
czuła dotyku mężczyzny od miesięcy. Rozmowa o seksie
z jej strony wiadczy, że ma ochotę na zabawę w łóżku.
Prawi
erotyczne komplementy.
Gdy dziewczyna chętniej rozmawia o częciach twojego
ciała niż o twoim ubraniu, np. zamiast mówić, że
masz gustowną koszulę, powie, że twoja klata wygląda
w niej efektownie, albo że w tych spodniach twoje poladki
wyglądają wyjątkowo jędrnie, to znak niechybny, że
wolałaby się znaleźć na miejscu twojego ubrania.
Częstuje
cię gumą.
Gdy w drodze z randki do jej mieszkania, gdzie
naturalnie ją odwozisz, wyciąga paczkę gum do żucia
i częstuje cię jedną, może - choć oczywicie nie
musi - oznaczać, że dziewczyna ma nadzieję, że w
najbliższej przyszłoci doczeka się na jaką akcje
twojego języka.
Dzieli
się z tobą jedzeniem.
Gdy jestecie restauracji i dziewczyna zaczyna oferować
ci smakowite kąski z własnego talerza, których
rzekomo nie może zjeć, oznacza to, że czuje się z
tobą naprawdę pewnie i nie widzi przeciwwskazań, by
odkryć przed tobą swoje wnętrze.
Obserwuje
twoje usta.
Wiadomo, że podczas rozmowy dwoje ludzi patrzy sobie
zwykle w oczy. Gdy natomiast spojrzenia kierują się
permanentnie ku ustom, oznacza to w prostych słowach
zachętę do podjęcia seksualnych czynnoci. Oczywicie
wykluczamy tutaj sytuację, gdy dziewczyna patrzy na
twoje usta, bo cię słabo słyszy z powodu np. głonej
muzyki w klubie.
Gdy
mężczyzna otrzymuje od dziewczyny silne sygnały
wskazujące na ochotę do bardziej intymnego poznania,
nie powinien on pytać ją o pozwolenie jeli chcesz ją
pocałować, czy też dobrać się do niej w bardziej
jednoznaczny sposób. Powinien po prostu kontrolować
sytuację, wziąć sprawy w swoje ręce i przejdź do
działania. Nic tak nie deprymuje i denerwuje
dziewczyny, jak facet, który nie umiał się zdecydować
na pocałunek, czy dotknięcie poladków. Na randce w
miejscu publicznym nie należy wykonywać ruchów
seksualnych. Staraj się znaleźć pretekst do przejcia
w bardziej intymne miejsce i dopiero wtedy zacznij działać.
Kobiety w wielu wypadkach czują się bardzo skrępowane
faktem, że obserwuje je wiele par oczu podczas obciskiwania
się z facetem. Natomiast, gdy poczują się pewnie, nie
wahają się by dać się objąć czy też pocałować.
Panowie
- więcej zdecydowania. Najgorzej, jak może facet skończyć
randkę, to wrócić do domu, pomyleć i dojć do
wniosku, że nie wykorzystał dzi tylu silnych sygnałów
mówiących, że dziewczyna, z którą dzi był miała
nie tylko ochotę na dobrą kolację. Uwaga jednak na źle
odbierane bodźce!!! Jeszcze gorzej jest być posądzonym
o chamstwo i grubiaństwo...