Nie wiesz jak uporać się z samotnocią, jak przestać
zazdronie patrzeć na zakochane pary? Oto kilka rad
dla samotnych, które pomogą zdobyć wymarzone szczęcie
o miłoci.
Być może tracisz już wiarę, dochodzisz do wniosku,
że skoro inni faceci spotykają tą "jedyną",
a ty nie, to chyba czego ci brakuje. Urody? Elegancji?
Odrobiny szaleństwa? Próbujesz co zmienić, starasz
się, a jednak nadal jeste sam. Dlaczego?
Tak naprawdę to nie wygląd decyduje (choć pomaga) o
tym, czy chłopak znajdzie dziewczynę swojego życia i
będzie szczęliwy. Powód, dla którego nadal nikogo
nie masz - mimo że bardzo tego chcesz - leży gdzie głęboko
w tobie, w twoim nastawieniu do siebie, miłoci,
partnera i życia w ogóle. Postaraj się go odszukać.
Dopiero wtedy będziesz wiedział, co rzeczywicie
powiniene zmienić, aby spełniły się twoje
marzenia. Nikt nie przychodzi na wiat od razu zdolny
do miłoci, tego trzeba się nauczyć. Najpierw
obserwujesz otoczenie, różne pary wokół siebie.
Pierwszych ważnych wzorców dostarczają rodzice.
Podpatrujesz, w jaki sposób odnoszą się do siebie,
jak razem rozwiązują problemy, czy są szczęliwi.
Jeżeli nie funkcjonują oni dobrze jako mąż i żona -
albo np. rozstali się w złoci i gniewie - zapewne twój
obraz związku nie wygląda najlepiej. Gdzie głęboko
czujesz obawy, niechęć do małżeństwa i, być może
nawet podwiadomie, bronisz się przed nim. Próbujesz
wmówić sobie, że nikogo nie potrzebujesz, choć w
skrytoci ducha marzysz o szczęliwej, wspaniałej miłoci.
Dowiadczenia wyniesione z domu, nawet te najbardziej
przykre, niczego nie przesądzają. Możesz sprawić, że
przestaną ci ciążyć. Musisz w to włożyć tylko
trochę wysiłku i działać bez popiechu.
Ludzie dojrzewają w różnym wieku, jedni potrzebują
więcej czasu, inni mniej. Nie poddawaj się presji
otoczenia, które wytyka ci, że chyba co z tobą nie
tak, bo masz już 22c lata a nadal jeste sam. Pamiętaj:
im lepiej się przygotujesz do miłoci, tym większe
szanse, że uda ci się znaleźć właciwą partnerkę.
Na początek spróbuj odkryć w sobie wewnętrzne
blokady odpowiedzialne za twoje niepowodzenia. Jeli
boisz się bliskoci i zaangażowania, to wynikają one
z poczucia niskiej wartoci. Nie potrafisz w pełni
zaufać partnerce, boisz się braku akceptacji. Zamykasz
się więc w sobie, usiłujesz ukryć swoje wady, słaboci,
wątpliwoci. Nie masz odwagi być sobą. I dlatego krótka,
nieszczera i powierzchowna znajomoć szybko rozpada się.
W towarzystwie kobiet zachowujesz się zupełnie inaczej
niż zwykle, stajesz się spięty, mrukliwy. Problemy z
nawiązywaniem kontaktów mają również egocentrycy,
dla których oni sami są najważniejsi. Jeste
skupiony wyłącznie na sobie, na swoim wyglądzie i na
tym jakie wrażenie wywierasz na innych. Lubisz być
podziwiany, każdą drobną uwagą na swój temat, nawet
w żartach, bardzo się przejmujesz i natychmiast
potrafisz stracić dobry humor. Taka postawa powoduje,
że nie potrafisz właciwie odczytywać sygnałów
wysyłanych z otoczenia.
Jaka jest więc droga do szczęcia? Nie słuchaj różnych
popularnych "prawd", że np.: największe
powodzenie mają umięnieni przystojniacy w wietnym
sportowym wozie. Ważne jest wnętrze i charakter,
postaraj się, by postrzegano cię jako osobę wartą
zainteresowania.
Spróbuj poznać i zaakceptować samego siebie. Poczucie
własnej wartoci, znalezienie oparcia w sobie jest
podstawą każdej miłoci. Pamiętaj: mężczyzna
dumny z siebie robi duże wrażenie na kobietach, czują
się przy nim bezpieczne chcą go bliżej poznawać. Nie
próbuj się przypodobać płci pięknej na siłę. Nie
zastanawiaj się, czy powiniene być bardziej
"rozrywkowy", lub kreować się na
intelektualistę, staraj się być po prostu sobą.
Kobiety łatwo wyczuwają sztucznoć w zachowaniu mężczyzn
i to je odstrasza. Bądź otwarty i naucz się słuchać.
Nie ukrywaj swoich myli, przeżyć. Okaż rozmówczyni,
że jej ufasz, że dobrze czujesz się w jej
towarzystwie. Wtedy wytworzy się między wami klimat
bliskoci, bardzo ważny w budowaniu związku. Miłoć
polega na wzajemnym akceptowaniu siebie takim, jakim się
jest naprawdę. Pamiętaj: otwarty i ciepły stosunek do
mówiącego oraz umiejętnoć słuchania drugiej osoby
działają silnie uwodząco! Aby nie mieć problemów z
poznawaniem kobiet, zdobywaj o nich wiedzę. Przyglądając
się kobietom, rozmawiając z nimi, nabierasz realnego
wyobrażenia o tym, jakie są. Uczysz się w ten sposób
odczytywać znaki, poznajesz ich potrzeby. Wizja
wymarzonej kobiety jaką sobie stworzyłe będzie
bardziej realna.
Na koniec jeszcze jedna rada: nie bój się samotnoci,
ona też ma swoje zalety! Lęk przed byciem samemu skłania
do popiechu i nieodpowiednich wyborów. Przełam go w
sobie. Samotnoć może być bardzo twórcza,
wykorzystaj ją, rozwijaj zainteresowania, hobby,
sprawdzaj się w różnych dziedzinach, zbieraj dowiadczenia.
Staniesz się dzięki temu osobą ciekawszą i będziesz
miał szansę poznać naprawdę wartociową kobietę.