[www.uczucia.net] - Twój serwis miłosny

Imieniny: Dionizego, Kaliksta, Szczepana Startuj Ulubione
 

       Menu
  Strona główna
  Aforyzmy
  Archiwum
  Artykuły
  Bannery

  Biorytm
  Ciekawostki
  Humor
  Konkurs
  Magia imion
  Nasz poradnik
  Opowiadania
  Podryw 100%
  Poezja
  Testy
  Wolny czas
  Współpraca
  Zodiak
 
       Zobacz

 
       Zapisz się


Nowości na twój email

 
      Powiadom


Powiadom znajomego

 
        Zobacz
 
      Stats

 
 

 

        Miłoœć bez pomyłek



Jeszcze nikt nie znalazł i nie wymyœlił sposobu na udany związek z chłopakiem. Są jednak pewne reguły, których nie wolno łamać pod żadnym pozorem. Oto lista błędów, jakie zdarza się popełniać dziewczynom w stosunku do chłopaków. Błędy lekkie można jeszcze wybaczyć, zaœ ciężkie mogą doprowadzić do rozpadu związku. Jeœli ich unikniesz osiągniesz połowę sukcesu.

Zanim zaczniesz chodzić z chłopakiem, lekkie błędy: najgłupszą rzeczą jaką możesz zrobić, to słuchać mało inteligentnych rad pt.: "Jak go zdobyć". Każdego chłopaka zdobywa się inaczej. Zaufaj intuicji. Drugi lekki błąd: zakochiwanie się w nowo poznanym chłopaku "na zabój" pierwszego dnia. I tylko dlatego, że ma taki ładny uœmiech... Po trzecie: głuche telefony - błąd do wybaczenia, bo zawsze jest szansa, że nie domyœli się, że to ty. Ale po co dzwonić i nic nie mówić? To niezbyt mądre.

Do błędów ciężkich zaliczamy: Ufanie facetom, którzy na pierwszej randce mówią stanowczo za dużo miłych słów albo, co gorsza, wyznają ci miłoœć. Po drugie: zapominanie, że mężczyźni lubią zdobywać. Nie musisz podtykać mu pod nos telefonu, prosić o pomoc koleżanki, a już tym bardziej dzwonić do niego sama. Jeżeli mu się spodobałaœ, sam znajdzie do ciebie drogę. Po trzecie: opowiadanie na pierwszym spotkaniu całego swojego życiorysu ze szczególnym uwzględnieniem historii wszystkich swoich związków. Po czwarte: epatowanie emocjami, okrzyki typu: "Jak cudownie, że zadzwoniłeœ! Warowałam przez cały dzień przy telefonie!"

Oraz szukanie dla niego usprawiedliwień: "Nie zadzwonił, bo...", "Podrywa moją koleżankę , bo...". I po piąte: rzucanie się na każdego nowo poznanego chłopaka z powodu przeogromnej potrzeby miłoœci.

Kiedy jesteœcie już razem może ci wybaczyć: ciągłe marudzenie i narzekanie, wymaganie od niego miłoœci bezwarunkowej, czyli zawsze, wszędzie i bez względu na wszystko. Chłopak też ma prawo powiedzieć, co mu się nie podoba w twoim zachowaniu. Kolejny błąd lekki to zadręczanie go swoją zazdroœcią i różnymi obsesjami związanymi z tym niskim uczuciem. Oraz codzienne wypytywanie: "A kochasz mnie? A jak bardzo? A nie oszukujesz?". Unikaj tego jak ognia, bo któregoœ dnia zamiast oczekiwanej przez ciebie odpowiedzi usłyszysz: "Nie, nie kocham cię, tak tylko oszukiwałem". Błędy ciężkie: krytykowanie jego kumpli, koleżanek, szkoły, zainteresowań i rodziców (szczególnie to ostatnie jest bardzo ryzykowne). Spotykanie się z facetem, na którym przestało ci zależeć i któremu nie masz nic do powiedzenia. Ponadto: wyœmiewanie się z jego wad i niepowodzeń, oœmieszanie go i upokarzanie przed znajomymi. ograniczenie jego wolnoœci: zabranianie mu spotkań z kolegami czy uprawiania koszykówki. Mężczyźni na ogół unikają dziewczyn, które chcą ich osaczyć. Najmocniejsze są luźne więzy. I spotykanie się z facetem, który jawnie cię nie szanuje lub ignoruje. To już nie tylko błąd, ale głupota. Prędzej czy później (ale raczej prędzej) sam od ciebie odejdzie.

Zaraz po zerwaniu znajomoœci błędami lekkimi są: histeryczne reakcje podczas rozstania i zaraz po nim (płacz, podniesiony głos, kłótnia). Dzwonienie i pytanie, jak się czuje bez ciebie (zwłaszcza jeœli to on zerwał z tobą). I na koniec: zakochiwanie się w kimœ innym w ciągu kilku dni (błąd lekki, bo ten nowy może być tym jedynym). A do błędów ciężkich nalezą: porzucanie go bez klasy, czyli zrywanie z nim przez telefon, za poœrednictwem koleżanki, pisemnie, lub w jakikolwiek inny sposób, który uwłacza jego godnoœci. Po drugie: błaganie, żeby z tobą został, wydzwanianie, wystawanie pod domem , proszenie o pomoc jego kolegów, rodziców. Skoro nie chce z tobą być, to niech idzie do diabła. Facetów jest wielu a godnoœć tylko jedna. Po trzecie: nie rozpoznawanie go na ulicy, kiedy on wyraźnie cię zauważył.

 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Polecamy


 
       Forum

Wkrótce

 
       Reklama


















 
       Zobacz


 

 

 
        Zobacz

 

 


 


       Reklama
 
 

 

Biorytm  Aforyzmy  Artykuły  Testy  Opowiadania  Humor  Zodiak  Poezja 
 
Magia imion  Ciekawostki  Archiwum  Sondy   Konkurs  
Wolny czas  Redakcja  Współpraca  Bannery 

Created by uczucia.net

Wszelkie prawa zastrzeżone